Jak wyglądało dostosowanie tekstu?
- Myślę, że to było fajne. Dość proste. Wystarczyło klikać strzałki tam i z powrotem, jak już wiedziało się, co robić.
Które narzędzia były dla ciebie najcenniejsze?
- Podobało mi się, że mogłam widzieć każde słowo. I płótno było dobre. Fajnie, że można było zmieniać czcionkę i ją ustawić.
W jaki sposób to ułatwiło czytanie?
- Było dużo łatwiej, bo czerń sprawiała, że tekst bardziej się wyróżniał, więc łatwiej było zauważyć różnice. Nie miałam wrażenia, że coś pomijam. Kropki bardzo pomogły.